Centralne Biuro Śledcze Policji złapało dwie kolejne osoby powiązane z szajką, która na wielką skalę przemycała z zagranicy olej napędowy. Gang handlujący nielegalnym paliwem został rozbity, ponieważ tym razem ĆBŚP udało się pochwycić jego szefa. Szajka zarobiła na nielegalnym procederze ok. 400 mln złotych.
Przestępców udało się przechwycić dzięki współpracy gdańskiego CBŚP oraz przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Przemytnicy działali w oparciu o tzw. słupy, czyli podmioty gospodarcze, które zostały zarejestrowane po to, żeby ułatwiać zawieranie transakcji, które miały na celu zatuszowanie ich prawdziwej działalności.
Przeczytaj również: Jeden z najbogatszych Polaków na celowniku CBA
Gang mógł dostarczać na rynek nawet 400 cystern z olejem napędowym miesięcznie. Na nielegalnym sprowadzeniu jednej cysterny paliwa zarabiał 10 – 12 tys. złotych.
Do chwili obecnej zatrzymano już 34 osoby, które usłyszały łącznie ponad 100 różnych zarzutów. Zatrzymani są oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy, przestępstwa karnoskarbowe oraz udział z zorganizowanej grupie przestępczej. Znajdują się pod dozorem policji. Wartość znalezionego po aresztowaniu mienia została oszacowana na 1,2 mln złotych. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Źródło: cbsp.policja.pl