samolot, wnętrze samolotu, samolot w środku

i

Autor: JAN GRACZYNSKI

Skandal! Wyrzucili go z samolotu, choć miał bilet. Ile dostanie odszkodowania? [WIDEO]

2017-04-12 18:06

Jeden z pasażerów linii lotniczych United Airlines, zapamięta ten dzień na długo. Gdy już siedział na pokładzie, z samolotu siłą wyrzucili go policjanci. Mężczyzna padł ofiarą tzw. overbookingu, czyli sytuacji w której linie lotnicze sprzedają więcej biletów niż samolot posiada miejsc. Skandaliczne potraktowanie pasażera opisały światowe, a firma straciła już na tym ponad 250 milionów dolarów. A w grę może wchodzić jeszcze wielomilionowe odszkodowanie.

Linie lotnicze sprzedały za dużo biletów na lot z Chicago do Louisville i potrzebowały zwolnić miejsca dla czterech pracowników linii, którzy następnego dnia musieli być w pracy. Gdy jeden z mężczyzn wytypowanych do opuszczenia pokładu samolotu nie zgodził się, amerykańscy funkcjonariusze postanowili zastosować wobec niego siłę. Wybrany pasażer tłumaczył im, że jest lekarzem i musi zobaczyć się ze swoimi pacjentami dzień później. Mimo to został wyciągnięty ze swojego fotela siłą, a następnie wleczony po ziemi za ręce! Nagranie z tego absolutnie przerażającego wydarzenia zamieścił w internecie inny pasażer.

Zobacz koniecznie: Odszkodowanie za spóźniony lot. W Polsce możemy go żądać tylko przez rok

Czym jest overbooking? Ten angielski zwrot najzgrabniej można przetłumaczyć na nasz ojczysty język jako „nadrezerwacja". Mimo że nadal brzmi enigmatycznie, świetnie oddaje istotę problemu, który wywodzi się z pazerności linii lotniczych, świadomie sprzedających na dany lot więcej biletów, niż mają miejsc do zaoferowania. Zgadza się, linie lotnicze „mylą się" celowo! Co na tym zyskują? Proceder ten wygląda następująco: przewoźnik świetnie zna strukturę konkretnego połączenia, tzn. zdaje sobie sprawę, ile miejsc przeważnie jest pustych podczas danego lotu, mimo że ludzie wykupili na nie bilety. Pasażerowie nie stawiają się do odprawy z powodu zapominalstwa czy przyczyn losowych, szkoda więc, by ich miejsca pozostały puste. Można je sprzedać jeszcze raz, nawet jeszcze nie wiedząc, czy ktoś rzeczywiście na lot nie przyjdzie!

Na overbooking głównie narażeni są pasażerowi na krótkich trasach, na których jest kilka rejsów jednego dnia. W grupie ryzyka są też podróżni tylko z podręcznym bagażem, bo ich łatwiej przenieść do drugiego samolotu.

Sprawdź również: 10 sposobów na tanie latanie

Jeśli podróżującym nie spieszy się na umówione spotkanie, to warto zgłosić się na ochotnika do późniejszego lotu. Zgodnie z unijnymi przepisami, gdy nie uda się znaleźć miejsca w samolocie, na który zakupiliśmy bilet, można oczekiwać od linii lotniczej różnych form rozwiązania sytuacji, w tym także odszkodowania, które należy się pasażerowi od przewoźnika. Reguluje to Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 lutego 2004 roku.

Art. 7 wprost przewiduje stawki odszkodowania należnego pasażerom, uzależniając jego wysokość od długości planowanego lotu:

- 250 euro dla wszystkich lotów o długości do 1500 kilometrów;
- 400 euro dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1500 do 3500 kilometrów;
- 600 euro dla wszystkich innych lotów niż loty określone powyżej.

Gdy lot przesunięto na drugi dzień, to linie lotnicze muszą zapewnić nocleg w hotelu. Dla przewoźników to i tak mniejszy wydatek niż puste miejsce w samolocie. Co zrobić, żeby tego uniknąć? Dokonać odprawy możliwie szybko (np. drogą internetową), a jeśli robimy to na lotnisku, to stawić się na nim na dwie godziny przed odlotem.

Czytaj także: Airbus i Boeing testują nowe samoloty [ZDJĘCIA]

United Airlines, z bazą w Chicago, to trzecia największa linia lotnicza w Stanach Zjednoczonych pod względem liczby przewiezionych pasażerów. Codziennie obsługuje ponad 4,5 tysiąca lotów. Samoloty przewoźnika latają na 339 lotnisk na pięciu kontynentach.

W ubiegłym roku United Airlines z powodu sprzedaży zbyt dużej ilości biletów z kwitkiem odprawiło 3765 pasażerów. Przewoźnikom wolno sprzedawać więcej biletów niż mają miejsc i robią to często zakładając, że niektórzy pasażerowie zrezygnują z lotu. US Airlines wyprosiło z pokładu 40 tys. pasażerów nie licząc tych, którzy swoje miejsca opuścili na ochotnika. Liderem sprzedaży zbyt dużej liczby biletów są Delta Airlines - podaje rp.pl.

 

Źródło: Superbiz, se.pl, rp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze