Fabryka BMW Monachium

i

Autor: BMW Robotnicy przy taśmie produkcyjnej w fabryce BMW w Monachium

Dwóch Polaków pod wpływem używek naraziło BMW na ogromne straty

2017-03-22 11:10

Dwaj Polacy, pracujący na linii montażowej w fabryce BMW w Monachium, stracili przytomność podczas swojej zmiany. W krwi jednego z nich wykryto 1 promil alkoholu, zaś u drugiego ślady amfetaminy. Ich niedyspozycja spowodowała 40-minutowe wstrzymanie produkcji, co jak wyliczyły media, mogło kosztować spółkę nawet milion dolarów – pisze „Puls Biznesu" na podstawie informacji heatst.com.

Jak czytamy w dzienniku, zdarzenie miało miejsce 3 marca br. w trakcie nocnej zmiany przy montażu układów wydechowych. Poza wspomnianymi wcześniej używkami, mężczyźni w przerwie na papierosa mieli również palić marihuanę. Obu Polaków po znalezieniu przewieziono do szpitala. Jeden z nich został zwolniony, zaś drugi przeniesiony do innego zakładu BMW.

Sprawdź także: Niemcy rekrutują Polaków. Oferują blisko 9 tys. złotych

Do tej pory, w fabryce BMW nie wydarzył się jeszcze podobny incydent, który doprowadziłby do zatrzymania produkcji. Spółka zaprzecza jednak, żeby poniesione przez nią straty były tak wysokie, jak wyliczyły media. BMW nie ujawniło do tej pory konkretnej kwoty, jednak wskazało, że jest ona pięcio-, a nie sześciocyfrowa.

Źródło: „Puls Biznesu"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze